niedziela, 29 grudnia 2013

#2. Marne bilanse.

Cześć motylki! Jak tam u Was? U mnie w zasadzie nie jest źle. W każdym bądź razie zawszę mogło być gorzej ;). Tak bardzo czekam na dwa tygodnie wolnego. Bo przecież to nie to samo co święta. W tedy nie ma jedzenia z przesytem. Właśnie chodzi o to, że jedzenia jest jak najmniej! Naprawdę.. Wtedy moja mama będzie na dodatek zajęta.. Otóż, będę miała brata, drugiego. Nie wiem jak wytrzymam z dwoma braćmi w domu, wolałabym mieć siostrę no ale cóż c:. Chociaż nie będzie za wiele mówił.. Przynajmniej na początku ^^ No, ale ja dzisiaj nie o tym.. W tym poście chciałabym
przedstawić Wam moje bilanse z wczoraj i dzisiaj... Hm.. Nie chce ich za bardzo komentować, bo to zostawiam Wam. Czy jestem zadowolona? Średnio. Czuje się... ciężko. Na dodatek nie mogę tego zwrócić ;/




Wczorajszy bilans: 
mandarynka: 40kcal
kawałek ciasta -.- : 350kcal
Razem: 390kcal

Dzisiejszy bilans:
pomidor: 15kcal
serek wiejski (50g):  48kcal
kawałek kotleta: 150kcal
Razem: 213kcal

I do tego ćwiczenia. Brzuszki, przysiady, krążenie bioder, pajacyki.
Od jutra chcę zacząć jeszcze ćwiczenia z Mel B. Trzymajcie się chudo.

8 komentarzy:

  1. Twoje bilanse nie są takie złe moim zdaniem są lepsze od moich. Ćwiczenia wystarczą aby to wypalić. Dobrze sobie radzisz oby tak dalej. :) Trzymaj się kochana.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bilanse nie sa złe :)
    Powodzenia i zapraszam do mnie <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Marne? ;o. Co Ty, Twoje bilanse są świetne! Oby tak dalej, oczywiście trzymam kciuki! :)
    I wgl, gratulację dla Twojej mamy! I w zasadzie Tobie również.. W końcu będziesz miała braciszka!

    Powodzenia w dalszej drodze do perfekcji. Trzymaj się cieplutko aniołku!:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bilanse świetne ! <3
    Trzymaj się Słońce :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Masz bardzo dobre bilanse, lepsze od moich, a 390 kcl na dzień to nie dużo :)
    Trzymaj się ;***

    http://jestembeznadziejna.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Bilanse super a tym bardziej że ćwiczysz :)
    Woow mam nadzieje,że jesteś zadowolona z kolejnego rodzeństwa :) Bo ja bym nie była... Jedna siostra mi wystara i posiadanie siostry wcale takie fajne nie jest -_-
    Też wole ferie i z tych samych powodów,ale ja mam je dopiero od lutego.
    Zapraszam do mnie:
    http://unelma-pro-ana.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. bilanse b. ładne, gratulacje :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja mam dwóch braci. Jeden ma (prawie) 11 a drugi 2 lata. Taki malutki szkrab, na pewno nie będzie Ci przeszkadzał.... Gorzej później^^
    Bilanse są świetne:)
    Powodzenia i pozdrawiam=]

    OdpowiedzUsuń