Wczoraj było strasznie. Mama wydarła się na mnie, że co ja ze sobą robię, jak ja będę wyglądać.. Rozpłakałam się. Przytuliłam się do niej i powiedziałam tylko, że nie chcę być gruba. Odpowiedziała coś jeszcze w stylu jesteś chuda, chcesz wyglądać jak kości? I na tym się skończyło. Na dodatek pilnowała mnie, żebym zjadła śniadanie. W zasadzie nie było tak źle z tym śniadaniem. Nie przekroczyłam 500kcal we wczorajszym dniu.BILANS (03.01):
parówka - 140kcal
kromka chleba - 75kcal
trochę keczupu - 15kcal
ryż (50g) - 165kcal
ciasteczko owsiane - 55kcal
Razem: 450kcal
BILANS (04.01):
kanapka - 100kcal
trochę frytek ;_; - 370kcal
Razem: 470kcal
Ważyłam się! I nawet nie wiecie jaka jestem zadowolona! W miesiąc schudłam 4kg! Z 63kg, ważę 59kg, więc pierwszy cel spełniony :) Jeszcze kilogram, a następny z moich celi będzie osiągnięty!
Ogólnie jeśli jest ktoś chętny do rozmowy ze mną to zapraszam na GG 49571063 :)
oj kochana. z mama bedzie lepiej. na pewno. :) masz swietny bilans i nie musisz sie niczego obawiadac. swietni Ci idzie. pamietaj, ze na mnie mozesz liczyc. <3 trzymaj sie. :*
OdpowiedzUsuńWiesz mama się troszczy o Ciebie, jak to każda mama , one juz takie są :) Bilanse są świetne i oby tak dalej ! :) Dobrze, że tyle schudłaś mimo świąt i Nowego Roku :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wagi :3
OdpowiedzUsuńMama troszczy się o Ciebie, to widać. Moją w ogóle to nie rusza lub się tylko trochę złości.
Trzymaj się.
Ojej, świetnie ci idzie. c:
OdpowiedzUsuńJa też miałam ostatnio poważną rozmowę z moją... ale to nie miejsce na takie historie c:
Trzymaj się i powodzenia dalej~ Waga już śliczna do wzrostu c:
Często niestety rodzice tak reagują, chociaż ja na szczęście mam takiego Tatę który akceptuje moje decyzje i najwyżej wyraża swoje zdanie. Twierdzi, że najwyżej jak popełnię błąd to się czegoś nauczę, po za tym uważa że jeśli by mi czegoś zabronił to i tak dalej bym to robiła xD
OdpowiedzUsuńBardzo ładne bilanse :D I gratuluję, że udało Ci się tyle schudnąć w ciągu miesiąca :)
ehh niestety znam to, moja mama robi tak samo ;c nawet nie wiem czy nie gorzej, bo ja sie nie moge np do niej przytulic, ale to dobrze, nie potrzebujemy ich, bedziemy sobie chudnac w samotnosci i na pewno nam sie uda ;* powodzenia, kochana ;*
OdpowiedzUsuńhttp://elephant689-proana.blogspot.com/ zapraszam ;*
Gratuluję ! 4 kg to świetny wynik <3
OdpowiedzUsuńA mamą się nie przejmuj to normalne, że się martwi, ale przecież chudniemy dla siebie i możemy robić z naszym ciałem co nam się podoba.
Powodzenia ! <3
Niestety rodzice tak mają, więc przyzwyczajaj się do tego Aniołku :) jestes silna i dasz sobie rade. a moze wlasnie takie ich gadanie bardziej zmotywuje cie do dzialanie ? i sadze rowniez, ze dasz sobie rade i osiagniesz wymarzony cel, bo bardo tego chcesz ;* a my wszystkie ci w tym pomozemy, trzymaj sie ;*
OdpowiedzUsuńsuper! gratuluje supwer wyniku :) to teraz musisz pamiętać że jestes te 4 kg chudsza :D i dlatego mama tak zaareogowala bo zobaczyła żę schudlas :D dostalas komplement ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję fantastycznego spadku wagi. Bilanse świetne. A spadek cyferki z przodu jest szalenie motywujący. Trzymaj się cieplutko!
OdpowiedzUsuńhttp://odnalezc-harmonie.bloog.pl/
Świetne bilanse! W takim tempie na pewno waga będzie dalej lecieć w dół :)
OdpowiedzUsuńJa na to, ze powinnaś dać sobie spokój z tym wszystkim, póki jeszcze możesz. Chcesz zdrowo schudnąć, droga wolna, ale z ćwiczeniami i odpowiednią ilością jedzenia. Nie idź tą drogą, tylko Cie wyniszczy, nie tylko fizycznie, ale i psychicznie.
OdpowiedzUsuńBilanse masz boskie niedługo będziesz chudzina :*
OdpowiedzUsuń