niedziela, 12 stycznia 2014

#7. Nie pozwól, by jedzenie Tobą rządziło..

Potrzebuję mocnego kopa w dupę.
Ktoś chętny? 

   Ostatnie dni były beznadziejne. Nie chcę wdrążać się w szczegóły tego ile zeżarłam, ale moje bilanse ostatnio są chujowe. Te wszystkie dni nie były dla mnie jakoś bardzo motywujące, a wręcz przeciwnie.  Zazdroszczę Wam motylki, że macie tak silną wolę, żeby odmówić niektórych rzeczy.. Staram się, ale nie potrafię sobie z tym wszystkim poradzić. Przerosło mnie to. Psychicznie czuję się bardzo źle. Mam wyrzuty sumienia i zwracam.
   Na GG ktoś napisał mi też, żebym nie pakowała się w 300-500kcal dziennie, że to przysporzy mi samych chorób. Szybko schudnę, ale po takiej diecie przytyje jeszcze więcej. Eh, teraz sama nie wiem już co o tym myśleć. Naprawdę tracę motywację. Nienawidzę siebie jeszcze bardziej. Swojego ciała.
   Nie mam siły żyć..

14 komentarzy:

  1. Ten ktoś piszący na gg niestety miał rację... ale zdrowe chudnięcie wymaga więcej wysiłku niż głodówki. Jednak jedząc 1500-1800kcal i spalając 600-800 masz takie same efekty jak jedząc 300-500kcal, tyle że metabolizm Ci nie zwalnia, nie masz też niedoborów witamin i minerałów, jesteś uśmiechnięta, brak depresji... Jest tylko jedno "ale" - trzeba codziennie intensywnie ćwiczyć po 1,5-2h ....
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Porażki traktuj jako motywację na lepsze jutro !! <3
    Trzymaj się chdziutko i wytrwałości! :**

    OdpowiedzUsuń
  3. tez slyszalam o tym ze sie tyje. ale nie prawda. ja waze 38 i jakos nie przytylam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aha, fajnie. Dobrze wiedzieć, że ktoś bezczelnie kopiuję mój blog, moją nazwę, moje avatary -.- Naprawdę super.

      Usuń
  4. Kochana będzie lepiej, trudności są po to, by je pokonywać.
    Wierzę w Ciebie ! *.*

    OdpowiedzUsuń
  5. Kochanie nie poddawaj się! Wszystko będzie dobrze, zobaczysz! Zgadzam się z Milką. Niech ta porażka będzie Twoją największą motywacją :) Wierzymy w Ciebie Carrie.

    Um. Czytam sobie komentarze i myślałam, że sama sobie post skomentowałaś (fail), ale wchodze na jej profil a tutaj Twoja marna kopia o.O. Eh..

    OdpowiedzUsuń
  6. Tracisz motywację, bo ci się nie udało - proste. Przeceniłaś swoje możliwości. Zaczęłaś ostro, ale twój metabolizm jest na tyle dobry, że na 800 kcal schudniesz spokojnie. Szanuj go.
    Kop w dupe nic nie da, jeśli nie masz motywacji w sobie.

    OdpowiedzUsuń
  7. ejejejej moze masz chwile zalamanie ale nie wolno ci sie poddawac bo jeszcze osiagniesz swoj cel i bedziesz piekna i chudziutka, rozumiesz ? Pamiętaj, nie ważne ile razy upadłaś, ale ile razy się podniosłaś. Gdybyśmy wszystkie załamywały się po każdej porażce to nigdy nie zaszłybyśmy do swoich celów, dlatego nie można przestać w siebie wierzyć, bo wtedy to juz w ogóle chujnia będzie.
    Trzymam za ciebie kciuki, pozdrawiam ;**

    http://elephant689-proana.blogspot.com/ zapraszam ;3

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie poddawaj się. Walcz do końca.
    Wcale nie przytyjesz. Musisz tylko przez jakieś 10 tygodniu zwiększać kalorie co tydzień o 100. Wtedy na pewno nie przytyjesz. No chyba, że zaczniesz jeść ogromne ilości pizzy, fast foodów itp.
    Trzymam za ciebie kciuki. Trzymaj się~

    OdpowiedzUsuń
  9. Oczywiście że zdrowa dieta jest na 100% lepsza. Ale to jest wyłącznie twoja decyzja. Zrób to co da Ci szczęście. Ale przemyśl konsekwencje swoich czynów. Trzymaj się cieplutko!

    http://odnalezc-harmonie.bloog.pl/

    OdpowiedzUsuń
  10. Nigdy się nie poddawaj, nawet jeśli tracisz motywację.. Wtedy zawsze warto obejrzeć jakieś inspirujące filmy, czy też obrazki :)
    Dasz radę, trzymaj się :*

    OdpowiedzUsuń
  11. Eh nie łam się... każda z nas czasem ma takie dni, że myśli tylko o jedzeniu aż w końcu jak się dopadnie do niego to je jak opętana...
    Emm ja od października tyle jem i nie mam żadnych chorób tylko jak potem zjedz 800 czy 1000 kalorii czujesz, że pękniesz a wyrzuty sumienia chujowe

    OdpowiedzUsuń
  12. Tak jak tu dziewczyny napisały nie łam się nawet gorszy dzień to motywacja na lepsze jutro tak.... pomożemy ci odzyskać tę motywację ;)
    Trzymaj się kochana wszystkiego dobrego :*
    roxy-dream.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Niestety to prawda. Szybko schudniesz jednak mozesz zachorowac itp. Ja np jem 1000kcal dziennie + codziennie mam 2 godzinny treningu siatki a po nim jeszcze cwiczenia z Mel B przysiady brzuchy itp. i w tydzien schudlam 2kg ;)) Jedz 1000kcal i duzo cwicz. Powodzenia motylku ;**

    Tez mysle o zalozeniu tego bloga ;)) Napewno bede obserwowac ;*

    OdpowiedzUsuń